Z Pastorowej Sfory FCI - Kryminalni
   
MENU
  Witamy
  Aktualności
  Nasze psy
  Szczenięta
  Zapiśnik
  => Psie Serce -opowiadanie
  => Blog Heidy cz.I
  => Blog Heidy cz. II
  => DOGrestling
  => FOTOrady
  => Jankesowy Pamiętnik cz. I
  => Jankesowy Pamiętnik cz. II
  => Jankesowy Pamiętnik cz. III
  => Jankesowy Pamiętnik cz. IV
  => Kryminalni
  => Psieksapil
  => Wyznanie Pastora
  => Zapiśnik Hodowcy 27.02.09
  Czytelnia
  Kulinaria
  Forum
  Licznik
  Kontakt
  TOPlisty

KRYMINALNI tada tadadada tadadada tadadam….

W niedzielę 04 maja b.r. w godzinach południowych dostaliśmy informację, że na plebani doszło do karygodnego włamania i naruszenia prywatności Alfinki… Zniszczona została cenna pamiątka rodzina –wiklinowa torebeczka, której prawdziwą historię zna tylko Bógraczywiedziećkto, a która stanowiła ogromną wartość sentymentalną Dwunożnej Dużej.
Nasza zdjęcia operacyjne pozwalają uchwycić rozmiar zniszczeń, który doszczętnie zniszczył niedzielny spokój ducha duchownych…



Zapadła decyzja: Winni muszą zostać ukarani  Jednak tutaj pojawił się główny problem –KTO JEST OWYM WINNYM ????
Domowe śledztwo niczego nie wykazało, więc Alfowie wezwać na pomoc musieli niezawodnych ‘pśledczych’ od spraw kryminalnych

‘Komendogta’ Hakera Syriusza Killera


i ‘apsirantkę’ Susię Kluchowatą Labrę


Ta dwójka miała przynieść rozwiązanie całej tej przykrej sprawie. Wiadomo było, że z poważniejszymi problemami agenci Haker i Susia sobie radzili! Alfowie wiedzieli, że zlecając śledztwo na plebanii tej dwójce na pewno dociekną prawdy 

Czujne oko kom. Hakera przeszywało każdy kąt



Wielkie ciało Aps. Susane przeczesywało każdy centymetr przykościelnego ogrodu… 



Zaczęło się zbieranie dowodów… przetrzepany był każdy zakątek cichej dolinki w ogrodzie, aż mrówki zarządził eksmisję na pole sąsiadów 





Po zebraniu odpowiednich poszlak przyszedł czas na przesłuchania podejrzanych. Pierwsza w tryby spytek trafiła He Megalyne Kala –buńczuczna młoda obywatelka psiego państwa…


Zaraz po niej Komendog pośpieszył pobrać wyjaśnienia od drugiego podejrzanego –przedstawiciela szlachty i monarchii Jankesa Baroka Biuru –z racji urodzenia podejrzanego i szerokich kontaktów w świecie psiolityki i psiowiązania z rozmaitymi układami wewnątrzpsiaństwowymi, to przesłuchanie przebiegło nader spokojnie…


A dokończyła je Apsirantka… zapewniając, że Psia Policja ma na celu dobro Dużych, a nie dokuczenie psom 


Taki obrót sprawy zaniepokoił drugą podejrzaną, która postanowiłw działać wbrew Psiawu  Nie obeszło się bez zębo- i łapo-czynów,



Komendog jednak czuwał ...
I mała buńczuczna agresorka została bardzo szybko obezwładniona jednym ruchem i pokornie zaczęła składać oczekiwane wyjaśnienia…






W opanowaniu składającej zeznania Kaliningradzkiej Piękności pomógł sprowadzony przez kom. Hakera jego tajny współpracownik Agent Kudłata Czupryna vel Maćko z Plebanii –wielodniowy współorganizator rozmaitego typu obław na motyle i inne fruwające szkodniki  
 


Po pierwszej ocenie sytuacji, i kilku łykach khrrwawej mherry…


Tajny Agent Kudłaty zaczął zbierać dowody


Widząc jego zaangażowanie niektórzy skrywający się za plecami układu popadli w panikę, zostali sparaliżowani strachem i nie byli już w stanie panować nad jego objawami…


Dowody jednak nic nie wykazywały… Wszystko zdążało ku umorzeniu śledztwa… pozostawieniu sprawy niewyjaśnioną… ale nie tym razem, nie z takim zespołem detektywistycznym… Po wspólnej naradzie podano podejrzanym i składającym wyjaśnienia psom serum prawdy w stanie płynnym…


Teraz zaczęli mówić, rozwiązały się ich języki i już wiadomo było, kto jest winny…


WINNYczek…


Szanowni Państwo Czytelnicy, winna jego winnyczkowatość –to on zakradł się do mieszkania na drugim piętrze, to on zdjął torebkę z zabytkowej maszyny w przedpokoju, to on zaniósł ją do pokoju dziennego, to on wbił w nią swe ostre szpony i żadne ofiary zęby… Drodzy Państwo, to on WINNYczek  

Sprawa została rozwiązana pomyślnie  Odmeldował się więc Agent Kudłata Czupryna vel Maćko z Plebanii –zapewniając, że za odpowiednim bajkowo-słodyczowym wynagrodzeniem rozwiąże każdą sprawę detektywistyczną


Usłyszeliśmy, jak buńczuczna małolata sarkała pod noskiem:
-I tak wmawiają psu winę  a tu głupi ślimak narozrabiał 


A panicz psiolitycznych salonów warknął półgębkiem:
-Mówiłem od początku że jestem niewinny –jakem Jankes Barok BiGuru


A nestorka beagle familii zamieszkującej plebanię… westchnęła ciężko: Ehh te małolaty… tylko wstyd przynoszą i schowała się pod ławkę…


A Duzi wiedzą, że zawsze mogą liczyć na psią brygadę do zadań specjalnych 


***Kronika Kryminalna –odsłona 1 *** not. Tajemniczy DonMario Wołoszański

   
Do dziś gościliśmy już 101494 odwiedzających -DZIĘKUJEMY!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja